
Liczba lewicowych ataków wzrosła o połowę

W ubiegłym roku w Niemczech zanotowano o 50 procent więcej ataków ze strony lewicowych ekstremistów niż miało to miejsce rok wcześniej. Jednocześnie tamtejsze służby raportują o rosnącej liczbie antyniemieckich przestępstw. Rządząca chadecja utrzymuje jednak, że największym zagrożeniem dla Niemiec jest „prawicowy radykalizm”.
Niemiecka policja federalna zanotowała w ubiegłym roku około 1520 przestępstw motywowanych skrajnie lewicowymi przekonaniami ich sprawców. Tym samym w porównaniu do roku 2019 ich liczba wzrosła o prawie pół tysiąca przypadków. Ogółem funkcjonariusze zaraportowali rekordową liczbę 44,700 różnego (...) Czytaj dalej...

Niemiecki wywiad inwigiluje przeciwników lockdownu

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji objął obserwacją niektórych działaczy ruchu „Querdenker”. Niepokój niemieckich służb specjalnych wywołuje fakt, że organizacja gromadzi coraz większe tłumy na swoich manifestacjach. Są one tymczasem skierowane przeciwko lockdownowi wprowadzonemu pod hasłami walki z pandemią koronawirusa.
Niemiecki resort spraw wewnętrznych ogłosił objęcie obserwacją czołowych liderów „Querdenker”. Służby twierdzą bowiem, że ich działania mogą być zagrożeniem dla niemieckiej demokracji, a sam ruch ma powiązania ze „skrajną prawicą”. Dodatkowo na pięć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi ma on podważać zaufanie do (...) Czytaj dalej...

Zoo w Lipsku „szerzy rasistowskie stereotypy”

Rada do Spraw Migracji zajęła się ogrodem zoologicznym w Lipsku. Zasiadające w niej osoby zarzucają placówce, że „szerzy rasistowskie stereotypy” wobec społeczności pochodzących z Afryki. Chodzi głównie o organizowane w niej „wieczory afrykańskie” z pokazami ogni odbywającymi się przy dźwiękach bębnów.
List otwarty w sprawie Zoo w Lipsku wystosował Kanwal Sethi, przewodniczący niemieckiej Rady ds. Migracji. Twierdzi w nim, że „ważne jest, aby odkryć, że tkwi w nas rasizm”. Drogą do osiągnięcia tego celu jest między innymi „zmierzenie się z (...) Czytaj dalej...

Niemcy zablokowali upamiętnienie polskich patriotów

Rada miejska Głogówka w województwie opolskim zablokowała zawieszenie tablicy, która miała upamiętnić polskich patriotów walczących sto lat temu w III Powstaniu Śląskim. Stało się tak głównie dzięki głosom samorządowców z komitetu Mniejszości Niemieckiej, uznających inicjatywę za „jątrzenie”.
Pomnik dotyczący wydarzeń z 1921 roku powstał już pięćdziesiąt lat temu. W chwili obecnej znajdują się na nim dwie tablice. Pierwsza została poświęcona „bojownikom o wolność Śląska”, z kolei druga odnosi się do 25. rocznicy „powrotu Śląska do macierzy”. Po remoncie monumentu miały (...) Czytaj dalej...

Chadecja domaga się obcięcia funduszy dla islamistów

Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Unia Chrześcijańsko-Społeczna wystosowały apel do własnego rządu, aby ograniczył on finansowanie stowarzyszeń islamistycznych przez niemieckie państwo. Odbiłoby się to również na największych organizacjach muzułmańskich, których częścią są grupy oskarżane o powiązania choćby z tureckimi Szarymi Wilkami.
Grupa parlamentarna CDU i CSU przygotowała wspólne stanowisko w sprawie rozwoju islamu politycznego na terenie Niemiec. Chadecy uważają, że islamizm pozornie nie stosuje przemocy, ale wznieca nienawiść i de facto nawołuje do czynów kryminalnych. W ten sposób „dąży do islamskiego porządku, (...) Czytaj dalej...

Szkoleniowiec zwolniony za konserwatywne poglądy

Węgierski trener bramkarzy Zsolt Petry został zwolniony przez Herthę Berlin. Klub niemieckiej Bundesligi uznał, że jego wypowiedzi nie są zgodne z jego „wartościami”. Petry w rozmowie z mediami skrytykował imigrację i upadek moralny kontynentu europejskiego, a także udział swojego rodaka w kampanii na rzecz adopcji dzieci przez homoseksualistów.
Szkoleniowiec od sześciu lat był trenerem bramkarzy w zespole z niemieckiej stolicy, ostatnio pracując w sztabie swojego rodaka Pála Dárdaia. W poniedziałkowym wydaniu prawicowego węgierskiego dziennika „Magyar Nemzet” ukazał się wywiad z (...) Czytaj dalej...

Islamiści w komisji… do walki z „antymuzułmańskim rasizmem”

Władze Berlina zdecydowały się na utworzenie specjalnej komisji mającej zająć się zwalczaniem „antymuzułmańskiego rasizmu”. Okazuje się, że w jej składzie znalazło się miejsce dla kontrowersyjnych członków islamskiej społeczności. Niektórzy z nich mają mieć na swoim koncie działalność w radykalnych organizacjach.
Kraj związkowy Berlina przed miesiącem ogłosił powołanie Komisji Ekspertów ds. Antymuzułmańskiego Rasizmu, w skład którego wedle pierwotnych założeń mieli wejść „przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego”. Samorządowcy uznali, że w Berlinie narasta przemoc wobec wyznawców islamu, stąd kobietom na ulicach ściągane są chusty, (...) Czytaj dalej...

Imigrantki rodzą więcej dzieci niż Niemki

Nie sprawdziły się prognozy demograficzne dla Niemiec z końca ubiegłego wieku. Populacja naszego zachodniego sąsiada zwiększyła się bowiem do poziomu 83 milionów ludzi. Problem w tym, że stało się tak głównie za sprawą napływu imigrantów, w tym wyższego wskaźnika urodzeń u cudzoziemek niż u samych Niemek.
Raport na temat sytuacji demograficznej w Niemczech opublikował tamtejszy Federalny Instytut Badań Ludności. Jego analitycy twierdzą, że nie potwierdziły się prognozy pojawiające się od dziesięcioleci, wieszczące rychłe skurczenie się populacji kraju. Tak naprawdę jest (...) Czytaj dalej...

Policyjni związkowcy wyrzucą członków AfD

Związek Zawodowy Policjantów przyjął uchwałę przewidującą wyrzucenie z organizacji wszystkich członków Alternatywy dla Niemiec. Ugrupowanie reprezentowane w niemieckim parlamencie zostało określone mianem „rasistowskiego” i „nieludzkiego”. W odpowiedzi narodowi konserwatyści nazwali związkowców „przedłużonym ramieniem zielonych i socjaldemokratów”.
Federalne władze Związku Zawodowego Policjantów (GdP) przyjęły specjalną uchwałę, w której wezwały do wydalenia ze związku wszystkich działaczy Alternatywy dla Niemiec (AfD). Równoczesne członkostwo w GdP i AfD ma być ze sobą „niekompatybilne”, bo „stanowiska i opinie polityków Alternatywy są sprzeczne z solidarnością i (...) Czytaj dalej...

Bezpieka nie może śledzić Alternatywy dla Niemiec

Sąd Administracyjny w Kolonii zabronił Federalnemu Urzędowi Ochrony Konstytucji podejmowania działań monitorujących wobec Alternatywy dla Niemiec. Niemiecki wymiar sprawiedliwości skrytykował przy tej okazji służby wywiadowcze za kierowanie się doniesieniami medialnymi, i za aktywność akurat w czasie kampanii przed wyborami do dwóch landtagów.
W środę Federalny Urząd Ochrony Konstytucji poinformował regionalne urzędy, że w dniu 25 lutego Alternatywa dla Niemiec (AfD) została sklasyfikowana przez ten organ jako podejrzana o „prawicowy ekstremizm”. Miało to oznaczać, że partia i jej działacze są objęci (...) Czytaj dalej...

AfD ma plan dla Afryki. Chce pomóc poprzez bawełnę

Alternatywa dla Niemiec przedstawiła swój własny plan pomocy dla Afryki. Stoi on w opozycji do dotychczasowych prób ożywienia kontynentu przez Europejczyków, które miały być zupełnie nieefektywne. Tymczasem Afrykańczycy potrzebują nowej perspektywy, bo w przeciwnym razie masowo wyruszą do Europy.
Poseł Alternatywy dla Niemiec (AfD) Dietmar Friedhoff w ostatnim czasie w swoich wystąpieniach poświęca sporo miejsca kontynentowi afrykańskiemu. Jak sam twierdzi, jego ugrupowanie walczy o wolność i wzmocnienie Czarnego Lądu. Narodowi konserwatyści krytykują więc ostatnich 60 lat wszelkiego rodzaju programów pomocowych (...) Czytaj dalej...

Były lider socjaldemokracji oskarżany o „homofobię”

Dawny przewodniczący niemieckiego parlamentu, Wolfgang Thierse, został oskarżony przez lewice o „szerzenie homofobicznych postaw”. Jeden z byłych liderów Socjaldemokratycznej Partii Niemiec napisał bowiem artykuł przestrzegający przed podziałem społeczeństwa, spowodowanym lewicową politykę tożsamości.
Thierse opublikował swój tekst w czołowym niemieckim dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Przewodniczący Bundestagu w latach 1998-2005 twierdzi w nim, że obecna polityka lewicy prowadzi do podziałów wśród społeczeństwa. Jako przykład podał uniwersyteckich wykładowców. Z „wahaniem i niepewnością” zadają oni swoim studentom pytanie, czy mają zwracać się do nich (...) Czytaj dalej...